Castro, Argentyna 2009

Zakręcona komedia w której akcja szybko przenosi się z miejsca na miejsce a widz nie ma czasu nawet się zastanowić dlaczego... Szybko się przenosi, ponieważ prawie cały czas wszyscy na ekranie biegają i się gonią. Najlepszym przykładem radosnego chaosu jaki panuje w tym filmie jest scena pościgu samochodowego. Samochody, ich obsada – nawet osoby goniące – zmieniają się co chwilkę i łatwo można się w tym kilkuminutowym chaosie pogubić. Ale zabawa jest przednia – i chyba o to w komedii chodzi. Tylko troszkę nie pasuje zakończenie, nie wyjaśniające nic i niezbyt umotywowane.

Moja ocena: 6/10