Ostatnie dni Emmy Blank (The Last Days Of Emma Blank), Holandia / Belgia 2009

Film podzielony jest na dwie dość wyraźnie rozdzielone części. Komediową i czarną. Akcenty są rozłożone na tyle równomiernie, że żadna z tych części nie przytłacza drugiej. Poziom komedii jest slapstickowy, gdzie obok rozgrywek słownych mamy faceta(udającego psa) robiącego kupę w ogrodzie. Natomiast druga część pokazuje jak daleko może posunąć się człowiek dla pieniędzy.

Plusem filmu są na pewno zdjęcia, robione w urokliwej nadmorskiej części Holandii. Swoją drogą ciekawe jest to, że grający wspomnianego wcześniej faceta-psa, reżyser i scenarzysta filmu jest dużo mniej śmieszny na żywo niż w filmie.

Moja ocena: 6/10