Szukając słonia / Searching for the elephant, Korea Pd. 2009
Intrygujący i mocno nierówny film. Na pewno jest o co najmniej półgodziny za długi i przez to troszkę ciężko się go ogląda – szczególnie rozciągnięte niczym w „Powrocie króla” zakończenie. Dodatkowo za często pewne rzeczy dzieją się w mocno naciągany sposób, tak jakby na siłę scenarzysta próbował wymusić pewne rozwiązania. Poza tym mamy kilka interesujących postaci, jak na przykład fotograf, odpowiednie rozłożenie akcentów humorystycznych i grozy, oraz w miarę wciągającą historię. Osobno trzeba podkreślić świetną pracę kamery. Kiedy trzeba jest rozbiegana niczym myśli bohatera, czasem zwalnia czy też przyspiesza. A już sposób filmowania rozmowy przy golfie zapada w pamięć (ogląda się to niczym jakiś mecz tenisa).
Moja ocena: 6/10