W pogoni za idolem (Follow, Follow), Chiny 2012
Pełne sympatii dla swoich bohaterów kino muzyczne. Można posłuchać kilku kapel grających różne odmiany punk-rocka, no i zobaczyć jak wygląda rock&roll po chińsku. Atutem filmu jest główną bohaterka, która bardzo chce grać, ale nie za bardzo ma ku temu umiejętności. Ale, jak to mówią - chcieć, to i móc.
Film zdecydowanie warto zobaczyć dla jednej rzeczy - Kurta Cobaina przybywającego statkiem kosmicznym i mówiącego po angielsku z całkiem interesującym akcentem. No i "smells like teen spirit" po chińsku. Albo w bardzo, ale to bardzo, zniekształconym angielskim. Sam nie jestem do końca pewien...
Moja ocena: 6/10