Świat cieni / Long Shadows / Schattenwelt, Niemcy, 2008
Film zapowiadał się dość ciekawie, ale niestety tylko zapowiadał. Okazał się być nudnawym filmem o zemście, zrozumieniu i może nawet przebaczeniu. To co się dzieje na ekranie nie jest zbyt wciągające, a na dodatek chyba troszkę podrasowano scenariusz – bo w końcu orientacja seksualna syna dawnego terrorysty nie jest widzowi do niczego potrzebna. Reżyserka mówiła po projekcji, że film powstał by pokazać młodemu pokoleniu, że ludzie z RAF nie są bohaterami jak się niektórym wydaje. Tego się chyba nie udało, bo tutaj morderca wychodzący z więzienia jest chyba najsympatyczniejszą postacią...
Moja ocena: 4/10