Jeździec wielorybów (Whale Rider), N. Zelandia 2002
Przepiękny poetycki film, którego akcja dzieje się w bardzo powolny i przemyślany sposób. Świetne zdjęcia, przepiękna muzyka, interesujące maoryskie obyczaje - razem to wszystko powoduje, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego wielbiciela kina. No i mistrzowskie aktorstwo. Zarówno młodziutkiej Keisha Castle-Hughesm, najmłodszej aktorki nominowanej do Oscara za rolę pierweszoplanową, jak i Rawiri Paratene jako niepotrafiącego się pogodzić z rzeczywistością wodza.
No i ta przyroda Nowej Zelandii...
Moja ocena: 9/10