Lourdes, Austria/Francja/Niemcy 2009
Świetny kawałek kina, pełen społecznych obserwacji, przepięknych scen i dobrego aktorstwa. Zaczyna się od zapadającej w pamięć sceny początkowej w której ruchy niepełnosprawnych na wózkach czy o kulach wchodzących na stołówkę wydają się wręcz dopasowane do „Ave Maria” grającego w tle. Aż po ostatnią scenę, która podsumowuje cały film minimalnym nakładem środków – nawet bez dialogu.
A w trakcie trwania filmu możemy jeszcze zobaczyć jakim przemysłem stały się pielgrzymki – że wszystko jest tam zautomatyzowane niczym w fast-foodzie, że nawet cud w trakcie zabiegu przebiega niezauważony. Plus duża ilość interesujących postaci drugoplanowych, które mają swoją naszkicowaną historię – ale nie przesłaniają głównego nurtu opowieści. Trzeba to zobaczyć.
Moja ocena: 9/10